Nissan Navara, czyli pick-up rodem z Japonii otrzymał niedawno facelifting. Kiedy jednak pojawi się w Polsce i czego można po nim oczekiwać?
Pomimo tego, że pick-upy są popularne przede wszystkim w Ameryce, to wciąż są to bardzo ciekawe samochody, które mogą znaleźć zastosowanie nawet w Europie, na przykład w gospodarstwie rolniczym. Ich ładowność pozwala na przewiezienie potrzebnych rzeczy nawet w bardzo trudnym terenie. Do tego należy dodać fakt, iż w większości posiadają napęd na cztery koła połączony z dość mocnym silnikiem, przez co kierowcom żadne warunki nie są tak naprawdę straszne.
W ofercie Nissana jedynym pick-upem jest model Navara, który otrzymał facelifting na początku tego roku. Zmian jest naprawdę sporo. A były one naprawdę potrzebne, gdyż model ten przez lata nie różnił się wiele od tego, jak wyglądał w momencie prezentacji aż siedem lat temu. Perłą w koronie tych zmian jest właśnie wersja PRO-4X, która jest najbardziej sportową.
W pierwszym momencie uwagę zwraca dodający sportowego wyglądu ogromny czarny grill z czerwonymi akcentami. Tył również uległ sporej przemianie. Navara PRO-4X ma nową klapę, lampy, błotniki, a w zderzaku wykonano stopień, który ma na celu ułatwić dostęp do bagażnika, czyli powierzchni ładunkowej.
Prawdziwa magia dzieje się pod karoserią. Japończycy chwalą się wzmocnioną tylną osią, a także nową przekładnią kierowniczą, dzięki której masywny pick-up ma dobrze prowadzić się przy każdej prędkości i warunkach. Kolejnym jej efektem są znacznie mniejsze wibracje, a także hałas.
Świetnie prezentuje się wnętrze. Specjalne obszycie wyprofilowanych foteli, czarno-czerwone logo Nissana na nowej kierownicy, a także pomarańczowe szwy pokazują, że samochód chce sprawiać wrażenie sportowego. Jako że jest to Nissan, to funkcje multimedialne stoją na bardzo dobrym poziomie. Kierowca może skorzystać z czterech kamer pomagających w trudnych manewrach, a także ostrzegających o przeszkodach niewidocznych z poziomu fotela kierowcy. Dostępny jest także asystent awaryjnego hamowania.
Całość napędza wysokoprężna czterocylindrowa jednostka 2.3 dCi, która generuje moc 190 koni mechanicznych. Może ona zostać sprzężona z sześciobiegowym manualem bądź dwusprzęgłowym automatem, który ma siedem przełożeń. Jest to standardowy wybór w nowych modelach Nissana. Minusem jest fakt, iż ta jednostka nie zmieniła się względem poprzednika.
Na to pytanie niestety nie ma jasnej odpowiedzi. Nissan milczy na ten temat, a tragizmu dokłada fakt, iż model Navara ma całkowicie zniknąć z rynku europejskiego na początku 2022 roku. Japońska marka zdecydowała się na taki ruch z powodu małego zainteresowania takim typem pojazdów w Europie i nie jest osamotniona w tej decyzji. W ostatnich latach wybór pick-upów na Starym Kontynencie znacznie się zmniejszył i w tym momencie takie samochody oferuje zaledwie kilku producentów, a niewykluczone jest, że i ta liczba ulegnie zmianie.
Pick-upy to wymierający gatunek, lecz jeśli ktoś potrzebuje takowego auta, to naprawdę warto się zastanowić nawet nad sprowadzeniem nowego Nissana Navara PRO-4X nawet z zagranicy, gdyż jest to naprawdę udany facelift. Sportowy sznyt, mocny silnik i poprawione właściwości jezdne sprawiają, że Navara to wybór wielu.
Zdjęcie główne: Toms Svilans/pexels.com