Każdy użytkownik auta chciałby, aby podzespoły w jego samochodzie wytrzymały jak najdłużej. Zapewnienie bezpieczeństwa sobie i innym użytkownikom dróg wymaga jednak ich okresowej wymiany. Powstaje wtedy pytanie: czy wybrać części oryginalne czy zamienniki?
Wraz z upływem lat i kilometrów na liczniku samochodu kończy się również żywotność podzespołów. Hamulce, amortyzatory czy silnik to tylko nieliczne z nich, które po przekroczeniu określonego przebiegu muszą zostać wymienione. Po osiągnięciu magicznych 200 tysięcy kilometrów, większość podzespołów ulega naturalnemu zużyciu i należy je wymienić na nowe. Decydując się na zakup nowych części trzeba zastanowić się czy warto zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych na częściach, które na pewno nie będą nam służyć tyle, ile te zamontowane w fabryce. Warto również pamiętać o tym, że nowy sprzęt montujemy do podzespołów już wyeksploatowanych, więc mogą się pojawić przykre niespodzianki w postaci wycieków lub niekorzystnych luzów.
Przeszukując internet bardzo łatwo i szybko można trafić na sklepy motoryzacyjne i aukcje internetowe, gdzie wiele produktów jest określanych jako „zamiennik” lub „pasuje do:”. Ze względu na cenę oryginalnych części, Polacy coraz częściej decydują się na kupno tańszych zamienników, które wytrzymują od 35% do nawet 50% mniej niż pierwowzory. Trwałość amortyzatorów jest jednak w głównej mierze uzależniona od stanu sprężyn zawieszenia. Jeżeli są już wysłużone i mają swoje kilometry, mogą one zmienić zakres pracy amortyzatorów.
Zamienniki można sklasyfikować według kategorii:
Zamienniki mogą dobrze pracować, ale równie dobrze mogą zniszczyć inne części naszego auta. Niektóre amortyzatory niszczyły opony, a sama sprawność zamiennika spadała nawet o 50%. Najczęściej kierowcy nie zdają sobie sprawy z tego, że tylko kupowanie oryginalnych produktów z sieci ASO ma sens. Zapominają bowiem, że producenci aut, budując dany pojazd, dobierają odpowiednie zawieszenie. Każdy amortyzator ma inną twardość i charakterystykę tłumienia. Producenci nieoryginalnych części dzielą je na dwa rodzaje: sportowe i standardowe.
Oryginalne amortyzatory zapewnią nam ten sam komfort i radość z jazdy, co wcześniej. Części zamienne może i są tańsze, ale na pewno nie są trwalsze, i z upływem kilometrów i lat niekorzystnie wpływają na inne podzespoły. Warto również pamiętać o tym, że amortyzatory – zwłaszcza tylnej osi – wymienia się parami. Niestety, wielu kierowców nadal o tym zapomina i skupia się jedynie na przedniej osi swojego pojazdu.
Wraz z rozwojem technologii i możliwości, niektórzy właściciele decydują się na regenerację części. Nie opłaca się to zarówno z ekonomicznego jak i jakościowego punktu widzenia. Regeneracja amortyzatorów nigdy nie przywróci ich w 100% do oryginalnego stanu, a efekt nigdy nie jest satysfakcjonujący. Odnawianie ma tylko sens w przypadku samochodów zabytkowych i bardzo starych. Dlaczego? Ponieważ bardzo trudno znaleźć oryginalne części czy zamienniki. Źle zregenerowany amortyzator może uszkodzić zawieszenie naszego pojazdu i spowodować dodatkowe koszty, które idą w setki złotych.
Sprawne amortyzatory, to sprawne zawieszenie, a co za tym idzie, bezpieczeństwo jazdy. Wyeksploatowane części wpływają na cały samochód i mogą zaburzyć np. działanie systemu ABS. Źle tłumiąca część doprowadza do drgania pojazdu, a co za tym idzie „falowania”. Takie zjawisko jest niebezpieczne zwłaszcza dla kierowców jadących z naprzeciwka, bo drgania auta powodują drgania świateł, co może spowodować jego oślepienie. Dlatego lepiej skupmy się na oryginalnych częściach, które nie tylko zapewnią nam komfort jazdy, ale również bezpieczeństwo na drodze.
(fot. pixabay.com)