Hybryda hybrydzie nierówna – w zależności od jej typu, możemy oczekiwać innej charakterystyki codziennego korzystania. Co jednak lepsze – zwykła hybryda czy tak zwane auta PHEV?
Obserwując rozwój motoryzacji na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, można być pełnym podziwu dla producentów oraz inżynierów, którzy co rusz wznoszą branżę na coraz to wyższy poziom. Jeszcze ćwierć wieku temu prawdziwą nowinką techniczną była Toyota Prius – pierwszy produkowany seryjnie samochód hybrydowy. Dzisiaj takie auta nie robią już na nas specjalnego wrażenia, a nawet pojazdy w pełni elektryczne zaczynają nas coraz mniej dziwić.
Dzisiaj jednak zatrzymamy się na rozwiązaniach hybrydowych, skupiając się na dwóch popularnych w tej gamie rozwiązaniach. O ile bowiem typowa hybryda cieszy się naprawdę sporą popularnością, coraz częściej do głosu dochodzą auta PHEV, czyli hybrydy plug-in – bardzo ciekawe konstrukcje, które bez wątpienia są w stanie zagościć na rynku na znacznie dłużej. Które rozwiązanie będzie jednak dla nas najlepsze?
Samochody hybrydowe plug-in możemy tak naprawdę określać jako rozstaj pomiędzy klasyczną spalinówką a samochodem elektrycznym. Nawet w niektórych oficjalnych statystykach pojazdy PHEV są zaliczane właśnie do tej drugiej grupy – głównie ze względu na fakt, że ładowanie akumulatora odbywa się zewnętrznie, a pojazd może przejechać określoną odległość wyłącznie na prądzie. Są to bardzo ważne zalety, w szczególności podczas jazdy po mieście – dzięki temu bowiem możemy liczyć na spore oszczędności. Możliwość łączenia możliwości jednostki spalinowej i elektrycznej zwiększa zasięg auta, a w zależności od danej sytuacji możemy cieszyć się uniwersalnością PHEV. Taka kombinacja oferuje również świetne osiągi.
Hybrydy plug-in mają również pewne wady. Bardzo często spalanie w mieście w przypadku pustego akumulatora jest naprawdę pokaźne, a same jednostki tego typu są niezwykle skomplikowane. Dodatkowo pojazdy PHEV nie należą do najtańszych.
Co zaś w przypadku zwykłego napędu hybrydowego? Przede wszystkim nie musimy martwić się ładowaniem auta z zewnątrz, nadal korzystając chociażby ze zmniejszonego spalania czy wszelkich benefitów oferowanych nam przez posiadanie hybrydy. Tego typu auta są cichsze, o wiele łatwiej jeździć nimi oszczędnie i pomagają jednostce spalinowej w momentach największego obciążenia.
Zwykła hybryda jednak na długich trasach radzi sobie o wiele gorzej niż PHEV, jako że nie ma gdzie odzyskać zużytej energii elektrycznej. Wiele osób nie trawi również przekładni CVT, które są bardzo często spotykane w takich samochodach.
Jeżeli chcesz zainwestować w auto hybrydowe, powinieneś przeanalizować, jak właściwie będziesz wykorzystywać auto. Jeżeli cenisz wygodę oraz oszczędność jazdy po mieście, lepszą opcją może być klasyczna hybryda. Przy okazjonalnych dłuższych trasach bądź chęci posiadania większej wszechstronności, PHEV może być jednak lepszym wyborem.
Zdj. główne: Austin Park/unsplash.com