Pościg rodem z filmów akcji rozegrał się w Toruniu na kilka dni przed wigilią (21.12). Policja z tego miasta otrzymała zgłoszenie o kierowcy, który ucieka skradzionym Porsche Cayenne. Po brawurowej akcji udało się zatrzymać 23-letniego przestępcę!
Jak doszło do kradzieży? Przestępca spotkał się z poszkodowanym w celu „zakupu samochodu”. Miał odbyć jazdę próbną, jednak odjechał bez właściciela pojazdu. Ten szybko zgłosił zdarzenie na policję. Rozpoczął się pościg za poszukiwanym.
Policjanci z drogówki zaważyli skradziony pojazd na drodze krajowej nr 91 w Łysomicach. Kiedy próbowali go zatrzymać kierowca przyśpieszył i nie reagował na ich polecenia. W Papowie Toruńskim uciekający pojazd natrafił na policyjną blokadę. Auto ominęło ją bez zatrzymania a kierowca próbował potrącić tam policjanta, który chciał go zatrzymać. Na szczęście funkcjonariusz zdołał w porę odskoczyć. Auto ścigane przez kilka patroli dojechało do Grębocina, gdzie jeden z radiowozów wyprzedził ścigany samochód i zablokował mu możliwość ucieczki. Pozostałe auta policyjne uniemożliwiły uciekającemu odwrót. Kierowca został wyciągnięty z auta i obezwładniony. Mężczyzna trafił do radiowozu a stamtąd prosto do policyjnej celi. 23-atek jest dobrze znany policjantom.
powiedział asp. Wojciech Chrostowski z Zespołu Komunikacji KMP w Toruniu
Okazało się, że zatrzymany to recydywista, który kradł pojazdy w regionie. Teraz grozi mu 15 lat. Zobaczcie film z brawurowej akcji policji!