Przepisy dotyczące minimalnego odstępu między pojazdami zostały uchwalone przez Sejm i wejdą w życie już na początku czerwca. Nieoficjalnie okazuje się jednak, że służby nie dysponują odpowiednim sprzętem, by mierzyć odległość między pojazdami!
Według najnowszych przepisów, odległość między dwoma pojazdami poruszającymi się na drogach szybkiego ruchu ma wynosić co najmniej połowę prędkości wyrażonej w kilometrach na godzinę.
Innymi słowy – poruszając się z prędkością 100 km/h będziesz zobowiązany zachować odległość rzędu 50 metrów od poprzedzającego Cię samochodu. Trzeba przyznać, że powyższe przepisy to genialny pomysł, który położyłby kres niebezpiecznej jeździe „zderzak w zderzak” na autostradach i ekspresówkach.
Nie mniej jednak, pomimo tego, że przepisy wejdą w życie w czerwcu, to najprawdopodobniej nie będą one egzekwowane z racji braku odpowiedniego sprzętu. A nawet jeśli udałoby się w trybie ekspresowym zakupić owe urządzenia, nasze fotoradary nie dysponują odpowiednią funkcjonalnością, która pozwoliłaby na pracę tego urządzenia.
Trudno stwierdzić, gdzie kończy się legislacja, a gdzie zaczyna cyrk.
(Photo by Rostislav Artov on Unsplash)
